chować się
  • chować i potknąć się
    27.09.2001
    27.09.2001
    Mam dwa pytania:
    Pierwsze dotyczy beznadziejnego, wydawałoby się, sporu, w którym pozostaję od pewnego czasu. Chodzi mianowicie o czasownik chować, a konkretnie jego formę dokonaną schować. Dla mnie naturalna odmiana tego czasownika to: ja schowam, ty schowasz, oni schowają…, co za tym idzie, prosząc kogoś o schowanie czegoś, pytam „Schowasz to?”. Tymczasem mój mąż, pochodzący z innego miasta, uparcie prosi mnie „Schowiesz?”. Mnie ta forma po prostu w głowie się nie mieści!!! Co gorsza, mam powody przypuszczać, iż mój mąż w stronach, z których pochodzi, nie jest jedyną osobą używającą tej formy. Tymczasem ja w Małopolsce z takim sformułowaniem nigdy się nie spotkałam. Czy to jakaś gwara, czy błąd? A jeśli tak, to czyj?…
    Drugie pytanie dotyczy również czasownika dokonanego – chodzi mianowicie o potknąć się: czy forma potkłam się jest dopuszczalna, czy też jedynym dopuszczalnym sformułowaniem jest tu potknęłam się?
    Bardzo dziękuje za rozwianie watpliwości.
    Z wyrazami szacunku,
    Maga
  • chować się
    7.04.2004
    7.04.2004
    Bardzo proszę o podanie etymologi słowa chować się. Z góry serdecznie dziękuję.
    Agnieszka W.
  • Głowę w piasek czy do mysiej dziury?
    26.09.2003
    26.09.2003
    Dzień dobry!
    Mam problem z pewnym typem frazeologizmów, zwłaszcza z powiedzeniem schować głowę w piasek (czy mozna ukryć głowę w piasek?) schować się w najgłębszą dziurę (schować się do mysiej dziury?), zapaść się pod ziemię (czy dopuszczalne jest zakopać się pod ziemię?) oraz z nieprawidłowym, moim zdaniem, schować się w największy zakamarek. Jak powinno brzmieć to wyrażenie? Podobne błędy słyszę przy okazji zadzierania głowy do góry (zamiast nosa), noszenia głowy w chmurach (czy to kontaminacja?)
    Będę wdzięczna za pomoc, jest to dla mnie sprawa „zawodowa”. Z góry dziękuję.
    Joanna
  • Pochodzenie nazwy amarylis w języku polskim

    31.07.2021
    31.07.2021

    Szanowni Państwo,

    skąd pochodzi i co oznacza nazwa rodzajowa rośliny  amarylis?


    Pozdrawiam

    Stratos Vasdekis

  • mysikrólik
    7.10.2014
    7.10.2014
    Szanowni Państwo,
    interesuje mnie etymologia nazwy mysikrólik.
    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • autorskie „my”
    10.04.2006
    10.04.2006
    Najpierw cytat: „Poniżej przedstawimy tok rozumowania Kanta, a następnie spróbujemy się zastanowić…”. Pytanie: czy autor, używając liczby mnogiej, pisze poprawnie?
  • gadzina
    26.10.2012
    26.10.2012
    Szanowni Państwo!
    Interesuje mnie etymologia słowa gadzina. Zastanawiam się, czy jego pochodzenie jest faktycznie tak oczywiste, czy też stoi za nim jakaś większa tajemnica oraz czy historycznie słowo to faktycznie zostało użyte już w XVII wieku, czy też może znane i pisane było już wcześniej. Byłbym niezmiernie zobowiązany za odpowiedź.
  • Kolejność osób na tablicy nagrobnej
    17.01.2020
    17.01.2020
    Witam,
    w jakiej kolejności chronologicznej należy zapisać imiona i nazwiska oraz daty zmarłych na tablicy nagrobnej tego samego grobu? Czy osoba pochowana jako pierwsza powinna być wpisane na tablicy na samej górze, a następnie pod tą osobą kolejne zmarłe osoby wg kolejności daty śmierci czy też odwrotnie?
  • Pobite gary, spalone gary

    23.10.2017
    23.10.2017

    Szanowni Państwo,

    skąd się wzięło wyrażenie pobite gary, znane z dziecięcych zabaw, np. w chowanego?

  • Rzeczpospolita
    30.05.2015
    30.05.2015
    Dzień dobry.
    Już od wielu lat trapi mnie poprawna forma słowa Rzeczpospolita czy Rzeczypospolita. Uszy mnie świerzbią, gdy słyszę polskich polityków czy dziennikarzy, którzy na wielokroć sposobów odmieniają to słowo. Mam przed sobą Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN pod red. Andrzeja Markowskiego wydany w 2008 roku, strona 1014: „rzeczpospolita (nie: rzeczypospolita)”. Na Waszej stronie czytam, że obie formy są poprawne. To jak jest naprawdę z tą Rzeczpospolitą?
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego